Carino
|
 |
« Odpowiedz #15 : Listopad 08, 2012, 19:51:00 » |
|
WstaÂłam, wziĂŞÂłam ciuchy i poszÂłam przebraĂŚ siĂŞ do Âłazienki.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Furia
|
 |
« Odpowiedz #16 : Listopad 08, 2012, 19:55:27 » |
|
Cierpliwie czeka³am na Kat. Wci¹¿ obmyœla³am plan na zdobycie pieniêdzy, kiedy zadzwoni³ telefon. Odruchowo podnios³am s³uchawkê. - Halo? - zapyta³am niepewnie. - Kat? - spyta³ zdziwiony g³os kobiety. - Nie, jej przyjació³ka. Kat nie mo¿e w tej chwili podejœÌ do telefonu. Czy coœ jej przekazaÌ? - powiedzia³am uprzejmie. - Hm... - zamyœli³a siê kobieta. - Proszê daÌ nam szansê. - poprosi³am. - Hm? - zapyta³a zdezorientowana. - Zdobêdziemy pieni¹dze. - zapewni³am - Nie s¹dzê. - odpar³a cierpko. - Proszê. - powiedzia³am b³agalnym tonem. - Macie góra miesi¹c. I ani s³owa wiêcej. - roz³¹czy³a siê. - Jest! - krzyknê³am, czekaj¹c na Kat. Zaœmia³am siê radoœnie. - Muszê wzi¹Ì Furiê na przeja¿d¿kê! Zaczekam na ciebie na padoku, pa! - powiedzia³am i wysz³am.
|
|
« Ostatnia zmiana: Listopad 08, 2012, 20:15:32 wysłane przez Furia »
|
Zapisane
|
|
|
|
Carino
|
 |
« Odpowiedz #17 : Listopad 09, 2012, 16:51:22 » |
|
(Kat) -Pa krzyknĂŞÂłam z Âłazienki. Kiedy wyszÂłam wypiÂłam szklankĂŞ soku i wyszÂłam w stronĂŞ padoku.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Carino
|
 |
« Odpowiedz #18 : Listopad 10, 2012, 12:31:07 » |
|
(Kat) Kiedy otwiera³am drzwi. Przed dom podjecha³ samochód z luksusow¹ przyczep¹ dla koni. Dobiega³y z nich dzikie r¿enie i tupot kopyt. Kiedy samochód siê zatrzyma³ wysiad³ z niego 20-letni ch³opka. Przyjrza³a mi siê i powiedzia³: -Panna Katarina?-Stukot kopyt nabra³ na sile. -Tak, a pan to kto?-spyta³am ciekawie. -Jestem James Lidson, dzwoni³em do pani wczoraj w sprawie konie-powiedzia³ uœmiechaj¹c siê uwodzicielsko. -A to pan... -powiedzia³am odwzajemniaj¹c uœmiech. Nie wiem czemu ale dziwnie siê przy nim czu³am. -To mo¿e obejzymy konia?-zaproponowa³a. -Ale mo¿e nie tu, znam dobre miejsce gdzie mo¿emy od razu zacz¹Ì.-zaproponowa³am -Dobrze, wsiadaj, poka¿esz gdzie i pojedziemy tam. -Ok-Po tych s³owach ruszy³am w stronê samochodu, ch³opak otwar³ przede mn¹ drzwi a póŸniej sam wsiad³. Po chwili ruszyliœmy.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Carino
|
 |
« Odpowiedz #19 : Listopad 12, 2012, 14:01:45 » |
|
Wesz³am do domu. Od razu pobieg³am do mojego pokoju i pad³am na ³ó¿ko. By³am wykoùczona. Ca³y czas zastanawia³am siê czy uda mi siê ujeŸdziÌ ta klacz. I wtedy zauwa¿y³am na nocnym stoliku list. Koperta by³a ca³a poplamiona i pognieciona. Wziê³am go nie by³o napisane od kogo wiec go otworzy³am. W œrodku by³o doœÌ sporo kartek lecz coœ przyku³o moj¹ uwagê. By³a to ma³o bezowa koperta. Resztê papierów od³orzy³am na ³urzko i otworzy³am ma³a kopertê. By³a tam ma³a karteczka a na niej napisany : Jeœli czytasz ten list to pewnie wiesz ju¿ o wszystkim. Tu masz czek, on ci pomo¿e lecz nied³ugo pojawi¹ siê kolejne k³opoty, musisz ponownie zacz¹Ì uje¿d¿aÌ konie. To naprawdê wa¿ne... Tu list by³ udarty, przeszuka³am wszystkie papiery lecz nie znalaz³am drugiej czêœci.Po chwili zorientowa³am siê ¿e w kopercie mia³ byc czek, lecz go równie¿ nie by³o. Przej¿a³am kolejne kartki na których by³y najró¿niejsze sposoby uje¿d¿ania i przejmowania kontroli nad psychik¹ konia. Na nastêpny kilkunastu stronach by³y opisane ró¿ne zio³a i jak dzia³aj¹ na konie. Jeszcze raz obej¿a³am kopertê w której to wszystko by³o. Wtedy znalaz³a datê napisana na odwrocie kartki 1999. Od razu skojarzywszy te datê, wtedy zmar³ mój dziadek. By³ zawodowym uje¿d¿aczem i zaklinaczem koni. I wtedy do mnie dotar³o ¿e kiedy by³am tu kilka godzin temy koperty nie by³o, a jak wychodzi³am z domu to zakluczy³am drzwi. Pospiesznie schowa³am kartki do koperty, a kopertê do szuflady. Po cichu zesz³am na dó³. Po cichu zacê³am sprawdzac salon i inne pomieszczenia czy aby na pewno jestem sama, przera¿a³o mnie to ¿e ten kto zostawi³ kopertê musia³ jakoœ wejœÌ do domu. Kiedy przechodzi³am ko³o pokoju goœcinnego poczu³am powiew wiatru. Ostro¿nie wesz³am do pokoju i przez szparê zobaczy³am ¿e okno jest wybite. I wtedy us³ysza³am kroki na schodach które siê zbli¿a³y. Ruszy³am do mojego pokoju, kiedy by³am ju¿ przy d¿wiach ktoœ uderzy³ mnie w g³owê. Straci³am przytomnoœÌ.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Banito
Gość
|
 |
« Odpowiedz #20 : Listopad 12, 2012, 19:34:18 » |
|
Anita caÂły czas mnie poganiaÂła, chciaÂła biec coraz szybciej na moim grzbiecie. ZatrzymaliÂśmy siĂŞ. KÂłusem podbiegÂłem pod drzwi. Anita zeszÂła ze mnie i przywiÂązaÂła do drzewka. PodeszÂła do drzwi i zapukaÂła. <<puk, puk>> 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Carino
|
 |
« Odpowiedz #21 : Listopad 12, 2012, 19:35:20 » |
|
Drzwi same siĂŞ otworzyÂły i ukazaÂły nieprzytomna Kat.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Banito
Gość
|
 |
« Odpowiedz #22 : Listopad 12, 2012, 19:51:14 » |
|
PrzeraÂżona Anita wbiegÂła do domu i prĂłbowaÂła obudziĂŚ Kat. Nie udaÂło siĂŞ. Z trudem wziĂŞÂła jÂą za ramiona i pociÂągnĂŞÂła z domu. PoÂłoÂżyÂła jÂą mi na grzbiecie, wsiadÂła i ponagliÂła mnie. RuszyÂł wolno z powodu drugiego ciĂŞÂżaru. RuszyliÂśmy.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Carino
|
 |
« Odpowiedz #23 : Listopad 14, 2012, 19:42:52 » |
|
Kiedy odzyska³am przytomnoœÌ zauwa¿y³am ¿e stajnie sie pali. Szybko zeskoczy³am za Banita i ruszy³a co si³ w nagach do stajni.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Carino
|
 |
« Odpowiedz #24 : Listopad 16, 2012, 15:12:06 » |
|
Kiedy byÂłam przed domem zauwaÂżyÂłam Jamesa siedzÂącego na schodach. Klacz ktĂłra ujeÂżdÂżaÂłam staÂła na wybiegu koÂło domu. Kiedy James zobaczyÂł mnie o kulach zrobiÂł wielkie oczy i spytaÂła: -Co cie sie staÂło?-wstaÂł ze schodĂłw. i obaj ruszyliÂśmy po Caroino.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Carino
|
 |
« Odpowiedz #25 : Listopad 17, 2012, 15:22:16 » |
|
Kiedy byÂłam przed domem zauwarzyÂłam Âże na schodach stoi jakaÂś skrzynka. WziĂŞÂłam ja do domu. WeszÂłam do mojego pokoju i postawiÂłam ja na podÂłodze. ZaczĂŞÂłam przeglÂądaĂŚ rzeczy ktĂłre w niej byÂły.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Carino
|
 |
« Odpowiedz #26 : Listopad 17, 2012, 15:31:43 » |
|
By³o tam wszystko. Wtedy przed dom podjecha³ James. Wysz³am do niego i pomog³am wnieœÌ do domu rzeczy które przywióz³.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Carino
|
 |
« Odpowiedz #27 : Listopad 17, 2012, 19:17:16 » |
|
ZanieÂśliÂśmy je do jego pokoju. Kiedy przynieÂśliÂśmy wszystko usiedliÂśmy na Âłurzku.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Carino
|
 |
« Odpowiedz #28 : Listopad 18, 2012, 18:34:44 » |
|
-Czas zaj¹Ì siê Carino i Rous-powiedzia³em wstaj¹c. -Ale jak ty zamierzasz to zrobiÌ?-spyta³ z niedowie¿aniem James. Wyszliœmy z domu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|