Wild Heart
Aktualno¶ci: Zima... Na le¶nych ¶cie¿kach coraz czê¶ciej spotykamy ch³odny puch - ¶nieg <3. Klimat i pogoda zmieniaj± siê b³yskawicznie. Raz pada upragniony ¶nieg, drugim razem grad... Nieprzewidywalne zachowanie przyrody w niektórych budzi niepokój, a w innych podziw. Na pla¿y zaczyna panowaæ noc, a dnia prawie ju¿ nie zauwa¿amy...
 
*
Witamy, Go¶æ. Zaloguj siê lub zarejestruj.
Czy dotar³ do Ciebie email aktywacyjny?
Grudzieñ 23, 2024, 21:02:19


Zaloguj siê podaj±c nazwê u¿ytkownika, has³o i d³ugo¶æ sesji


Strony: [1]
  Drukuj  
Autor W±tek: Ma³a uje¿d¿alnia.  (Przeczytany 1645 razy)
Furia
Przewodnik Stada
Odwa¿ny rumak.
*****
Wiadomo¶ci: 428



Zobacz profil Email
« : Pa¼dziernik 28, 2012, 19:26:32 »

Tutaj mo¿na trenowaæ b±d¼ uje¿d¿aæ konia =). Wbrew pozorom ogrodzenie jest wytrzyma³e, a pod³o¿e dostosowane do koñskich kopyt.
Zapisane

Furia
Przewodnik Stada
Odwa¿ny rumak.
*****
Wiadomo¶ci: 428



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #1 : Pa¼dziernik 30, 2012, 17:28:28 »

- No dobrze. Bierzemy siê do pracy. - zapowiedzia³a Nessie, wprowadzaj±c mnie na uje¿d¿alniê. Na ogrodzeniu wisia³y ju¿ jakie¶ dziwne sprzêty, o których nie mia³am pojêcia. Nastolatka podesz³a do tych rzeczy i powiadomi³a:
- To jest siod³o, a to og³owie.
Po czym przerzuci³a lon¿ê przez moj± g³owê (tak, ¿e tworzy³a wodze) i wskoczy³a na mój grzbiet. Kiedy poczu³am dodatkowy ciê¿ar zaczê³am wierzgaæ i pêdziæ ile wlezie, ale nic nie dawa³o rady. Vanessa wci±¿ mocno siedzia³a na moim grzbiecie. Postanowi³am skorzystaæ z podstêpu. Kiedy dziewczyna g³o¶no i stanowczo wymówi³a: "galop!", ruszy³am z kopyta. Rozpêdzi³am siê 'na maksa', aby zaraz ostro wyhamowaæ. Oczywi¶cie tego ju¿ Nessie nie przesiedzia³a. Spad³a, a raczej wyl±dowa³a na ziemi. Tak jak wtedy na pastwisku. Spojrza³am na ni± ze zdziwieniem i pok³usowa³am w drugi koniec uje¿d¿alni. Ta jednak szybko siê podnios³a i z³apa³a lon¿ê. Przywi±za³a mnie krótko do s³upka i odesz³a po siod³o. Lekko po³o¿y³a mi je na k³êbie, lecz ja zdziwiona wierzgnê³am i zrzuci³am sprzêt. Vanessa bez s³owa posz³a po odrzucony przedmiot i wróci³a równie¿ z batem. Kiedy próbowa³am zrzucaæ intruza, dostawa³am stanowczego bata i lekkie klepniêcie. Po chwili dziewczyna zadowolona z siebie doci±ga³a poprêg. Niestety napotka³a moje zêby. Zrêcznie odepchnê³a mój pysk, jednocze¶nie karaj±c za niepos³uszeñstwo i sprawnie dokoñczy³a dzie³o. Wbi³am kopyta w ziemiê, nie maj±c zamiaru siê ruszyæ, lecz wszystko na pró¿no. Po chwili stêpowa³am po ma³ym kole, z siod³em na grzbiecie. Z impetem próbowa³am zrzuciæ intruza, lecz niestety, nie da³am rady siê go pozbyæ nawet podstêpem. Vanessa przygl±da³a mi siê chwilê, lecz po kilku minutach pogoni³a mnie do k³usa. Niechêtnie ruszy³am truchtem, nadal wierzgaj±c, jednak teraz za ka¿de wierzgniêcie zosta³am karana stanowczym uderzeniem bata. Naburmuszona przesz³am do galopu, podnosz±c nogi jak najni¿ej to mo¿liwe. Jednak Nessie jak zwykle emanowa³a spokojem i cierpliwo¶ci±. Pogoni³a mnie lekko, a ja pos³usznie podnios³am nogi wy¿ej. Po kilku okr±¿eniach wreszcie siê rozlu¼ni³am i wyd³u¿y³am kroku, a wtedy Vanessa pozwoli³a mi przej¶æ do stêpa, a nastêpnie siê zatrzymaæ. Poklepa³a mnie i widz±c ¿e jestem wykoñczona... wskoczy³a na siod³o. Energicznie wierzgnê³am i popêdzi³am naprzód. Nastolatka z niechêci± zeskoczy³a na ziemiê i pog³adzi³a mój kark.
- Dobra Furia... - powiedzia³a cicho. Wreszcie zdjê³a ze mnie siod³o i od³o¿y³a je na bok. Wziê³a lon¿ê w rêkê i wyprowadzi³a mnie z uje¿d¿alni.
Zapisane

Tiara
¯wawy rumak.
***
Wiadomo¶ci: 149



Zobacz profil
« Odpowiedz #2 : Listopad 03, 2012, 13:08:21 »

-Tiaro, dzisiaj mamy du¿o do roboty.-powiedzia³a delikatnym g³osem do mnie. Wprowadza³a mnie spokojnie na uje¿d¿alniê. Zauwa¿y³am po chwili sprzêty, o których nic nie wiedzia³am. Podesz³a do tych sprzêtów i powiadomi³a mnie-To jest og³owie, a to siod³o. Od teraz bêd± tylko i wy³±cznie twoje.-Ze zdziwieniem popatrzy³am na ni±.
Zrobi³a wodze z lon¿y i g³adko wskoczy³a na grzbiet. Zaraz zaczê³am wierzgaæ, a gdy to nie dzia³a³o stanê³am dêba. Nie da³a siê zrzuciæ. Po chwili g³o¶no krzyknê³a "galop!". To by³a okazja dla mnie, a wiêc j± wykorzysta³am. Z miejsca ruszy³am prawie w cwa³. Nic j± nie powstrzyma³o. Nagle zapar³am siê kopytami i stanê³am dêba. Spad³a, a ja w duchu siê u¶miechnê³am. Chcia³am uciec tak, aby mieæ spokój. Uda³o mi siê, ale nie na d³ugo. Bezszelestnie podesz³a do mnie i z³apa³a za lon¿ê. Prychnê³am z niezadowolenia. Przywi±za³a mnie i posz³a po siod³o oraz palcat. Za³o¿y³a mi siod³o, ale ja zrzuca³am je. Za ka¿de niepos³uszeñstwo dostawa³am karê w postaci palcata. Po chwili z niechêci± zostawi³am w spokoju, bo i tak wiedzia³am, ¿e Ellie jest cierpliwa i mi nie odpu¶ci. Doci±gnê³a poprêg i pogoni³a mnie. Zdziwiona popatrzy³am na ni±. Ani my¶la³am ruszyæ siê z miejsca, ale gdy dosta³am z bata ruszy³am wolnym k³usem. Nastolatka nie kara³a mnie za to, ¿e nie robiê do koñca to czego chcia³a. Po jakim¶ czasie odpu¶ci³am i by³am bardziej pos³uszna. Ellie widz±c, ¿e jestem zmêczona przesta³a mnie popêdzaæ, a ja stanê³am. Poklepa³a mnie po szyi  szybko wskoczy³a na siod³o. Zdezorientowana stara³am siê zrzuciæ j±. Spad³a, a gdy wsta³a podesz³a do mnie. Chcia³am uciec, ale trzyma³a mnie mocno. Podesz³a bli¿ej siod³a i pomy¶la³am, ¿e chce znów wsi±¶æ. Okaza³o siê, ze rozlu¼ni³a poprêg i zdjê³a siod³o. Zadowolona, ¿e mam spokój prychnê³am.
-Na dzisiaj to tyle. Dobrze sobie radzi³a¶.-powiedzia³a i da³a mi kostkê cukru. Jad³am, a Ellie wyprowadza³a mnie z uje¿d¿alni.
Zapisane

Lucy
Nowy w stadzie.
*
Wiadomo¶ci: 25



Zobacz profil
« Odpowiedz #3 : Listopad 10, 2012, 13:35:22 »

Layla wprowadzi³a mnie na uje¿d¿alnie. Zrobili¶my kilka kó³ek, podczas których dziewczyna rozci±ga³a siê i przygotowywa³a do wiêkszego wysi³ku. Ponagli³a mnie do k³usa. Zrobi³a kilka okr±¿eñ wysiadywanym i kilka anglezowanym po czym zmieni³a kierunek. Ponagli³a mnie do galopu. Ruszy³am niemal¿e cwa³em z zawrotn± szybko¶ci± pokonuj±c kolejne okr±¿enia. Dziewczyna mia³a nieco wiêksze trudno¶ci z zatrzymaniem mnie, ale w koñcu zaczê³am zwalniaæ. Gdy ju¿ stanê³am Layla skróci³a, nadal siedz±c w siodle, strzemiona. Wiedzia³am dobrze co siê ¶wiêci. Jedno stuknêcie w boki i ruszy³am pe³nym cwa³em. Ciemnow³osa dziewczyna pochyli³a siê mocno do przodu przechodz±c w pó³siad. Uje¿d¿alnia by³a ma³a co nie pozwala³o mi na odpowiednie rozwiniêcie prêdko¶ci. Layla zwolni³a mnie do k³usa, nakaza³a mi zrobiæ zmianê kierunku i kilka wolt po czym ponownie przy¶pieszy³a, ale nie pozwoli³a mi siê ju¿ tak rozpêdziæ. Nakierowa³a mnie na dosyæ nisk± przeszkodê znajduj±c± siê na ¶rodku uje¿d¿alni. Bez wiêkszych problemów przeskoczy³am j±, a zadowolona strzeli³am baranka po skoku. Dziewczyna rozstêpowa³a mnie g³adz±c po szyi i zesz³a z mojego grzbietu prowadz±c do stajni.
Zapisane

Zakazujê kopiowania czegokolwiek z mojego profilu!
___________
Kaŝtanarbo Neebla Lucy
___________

___________
Strony: [1]
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

strzecha sonsofhodor dzikiekonie saigo-no-chi rekogrupastettin