DuÂża ujeÂżdÂżalnia.

[Furia]

Tutaj trenujemy konie. Nie jest to polecany wybieg do ujeÂżdÂżania, chyba Âże koĂą jest naprawdĂŞ bardzo spokojny.

[Furia]

Pe³nym galopem wjechaliœmy na du¿¹ uje¿d¿alniê. Ness zesz³a ze mnie i na chwilê przywi¹za³a mnie do ogrodzenia. Zaczê³am nerwowo ¿uÌ wêdzid³o.

[Carino]

Wgalopowa³em. Kat równie¿ zsiad³a i przywi¹za³a mnie ko³o Furi. Uszczypn¹³em j¹ lekko.

[Furia]

ZaÂśmiaÂłam siĂŞ po koĂąsku i odwzajemniÂłam uszczypniĂŞcie. Ness tymczasem przyniosÂła siodÂło. Delikatnie zaÂłoÂżyÂła mi je na grzbiet i zapiĂŞÂła poprĂŞg. OdwiÂązaÂła mnie i przerzuciÂła wodzĂŞ przez mojÂą gÂłowĂŞ. DopasowaÂła strzemiona i wskoczyÂła na mnie. Lekko wierzgnĂŞÂłam w miejscu, ale szybko siĂŞ opanowaÂłam.
- Najpierw klika kó³ek stêpa. - powiedzia³a Ness i wjecha³a mn¹ na uje¿d¿alniê. Z ekscytacj¹ i niepokojem obserwowa³am przeszkody.

[Carino]

Kat osiodÂłaÂła mnie, wsiadÂła i rĂłwnieÂż ruszyliÂśmy stĂŞpem.

[Furia]

Z kaÂżdym krokiem siodÂło coraz mniej mi przeszkadzaÂło. WĂŞdzidÂła i ogÂłowia nie odczuwaÂłam juÂż ani trochĂŞ. SzczĂŞÂśliwa parsknĂŞÂłam radoÂśnie obserwujÂąc Carino.

[Carino]

SzedÂłem spokojnie, caÂłkowicie siĂŞ rozluÂźniÂłem. PrzyglÂądaÂłem siĂŞ jak Furii.

[Furia]

Po chwili caÂłkiem rozluÂźniona ruszyÂłam leciutkim kÂłusikiem. Zachwycona Nessie zaczĂŞÂła anglezowaĂŚ.

[Carino]

DorĂłwnaÂłem kroku Furii a kat jechaÂła na poczÂątku kÂłusem wysiadywanym a puÂźniej zaczĂŞÂła anglezowaĂŚ.

[Furia]

Ness spróbowa³a pó³siadu i k³usa Ìwiczebnego. Uda³o siê bez najmniejszych problemów. Wsiad³a w siod³o i przy³o¿y³a mi praw¹ ³ydkê. Lekko zagalopowa³am i ruchem pe³nym gracji ruszy³am wokó³ przeszkód. Nessie z radoœci¹ zaczê³a wysiadywaÌ galop. Mój chód by³ miêkki i delikatny, wiêc bez problemu da³a sobie radê. Z zachwytem podziwia³am jej p³ynne ruchy, które wyczuwa³am nawet przez siod³o.

[Carino]

RĂłwnieÂż ruszyliÂśmy galopem. Kat wysiadywala

[Furia]

Po chwili Ness przesz³a do k³usa i mówi¹c: "Na rozgrzewkê..!" - skierowa³a mnie na ma³¹ przeszkodê. Pokona³am j¹ bezb³êdnie, jedynie zad lekko poszed³ mi do góry (przyzwyczajenie...xD). Nastolatka poklepa³a mnie wdziêcznie i da³a mi kostkê cukru, któr¹ schrupa³am ze smakiem. Znów zaczê³am okr¹¿aÌ przeszkody lekkim truchtem.

[Carino]

Nadal galopowalem .

[Furia]

Na pierwszym Âłuku Ness kazaÂła mi zagalopowaĂŚ, a nastĂŞpnie skierowaÂła mnie na wyÂższÂą przeszkodĂŞ. MiaÂła przynajmniej 160 cm. NastĂŞpnie pojechaÂłam okser i znĂłw kopertĂŞ. Na koniec zostawiÂłyÂśmy sobie stacjonatĂŞ. ByÂła wysoka. Najmniej 175 cm, lecz my nie baÂłyÂśmy siĂŞ. Podczas skoku Ness puÂściÂła wodzĂŞ i wyciÂągnĂŞÂła rĂŞce do nieba, a ja zarÂżaÂłam wesoÂło. Dziewczyna zaÂśmiaÂła siĂŞ radoÂśnie i krzyknĂŞÂła (rĂłwnieÂż z radoÂści). CzuÂłam siĂŞ jakbym lataÂła! Tym razem mĂłj zad zostaÂł na swoim miejscu, za co dostaÂłam dwie marchewki. PrzeszÂłam do stĂŞpa i wrĂłciÂłam na koÂło obserwujÂąc Carino.

[Carino]

Kat pokierowaÂła mnie najpierw na okser, miaÂł on 180 cm. puzniej w prawo, zmiana nogi i szybki galopem na szereg o wysokosci 175 cm. nastĂŞpna byÂła koperta i koniec. Caly parkur przejechaÂłem perfekcyjnie. Z galopu przeszlem do klusa i do stepa. Za bezbledne przejechanie dostaÂłem marchewkĂŞ.