Wild Heart
Aktualno¶ci: Zaczynamy przygotowywania do Gwiazdki, któr± byæ mo¿e rozpoczniemy ju¿ na aaf.pl !
 
*
Witamy, Go¶æ. Zaloguj siê lub zarejestruj.
Czy dotar³ do Ciebie email aktywacyjny?
Grudzieñ 23, 2024, 20:32:57


Zaloguj siê podaj±c nazwê u¿ytkownika, has³o i d³ugo¶æ sesji


Strony: [1]
  Drukuj  
Autor W±tek: Ma³y round pen.  (Przeczytany 1408 razy)
Furia
Przewodnik Stada
Odwa¿ny rumak.
*****
Wiadomo¶ci: 428



Zobacz profil Email
« : Pa¼dziernik 28, 2012, 19:39:26 »

Ten Round Pen polecany jest dla pocz±tkuj±cych koni, nie ufaj±cym ludziom. Tutaj mo¿na tak¿e uje¿d¿aæ konie i nauczaæ je szacunku i zaufania do ludzi.
Zapisane

Furia
Przewodnik Stada
Odwa¿ny rumak.
*****
Wiadomo¶ci: 428



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #1 : Pa¼dziernik 29, 2012, 19:02:44 »

Vanessa powoli wprowadzi³a mnie na ogrodzony teren i zamknê³a za sob± furtkê. Odpiê³a mi lon¿ê, a sama stanê³a na ¶rodku ko³a uwa¿nie mnie obserwuj±c. Korzystaj±c z wolno¶ci zaczê³am fikaæ i galopowaæ szalenie, ale zaraz mi siê to znudzi³o. Kiedy stanê³am przy ¶cianie ogrodzenia, Nessie podesz³a do mnie i pogoni³a do stêpa. Ruszy³am wiêc powoli, co chwilê zbaczaj±c z wyznaczonej trasy. Dziewczyna w koñcu wyt³umaczy³a mi, ¿e mam i¶æ po kole. Kiedy pogoni³a mnie do k³usa, na z³o¶æ zaczê³am galopowaæ. Lecz Nessie nic nie mówi³a, po prostu czeka³a., w koñcu wiêc przesz³am do lekkiego k³usika. Nastolatka u¶miechnê³a siê i pochwali³a mnie g³osem. Nastêpnie ka¿±c galopowaæ, pchnê³a mnie bacikiem, przez co ruszy³am pe³nym cwa³em. Kiedy ju¿ siê uspokoi³am i zrobi³am kilka kó³ galopu, Vanessa zastyg³a bez ruchu i ca³kowicie bez zainteresowania wbi³a wzrok w ziemiê. Natychmiast podesz³am i tr±ci³am j± pyskiem. Dziewczyna nie zareagowa³a, tylko ruszy³a przed siebie. Bez zastanowienia ruszy³am za ni±, kiedy ta bieg³a - ja k³usowa³am. Kiedy robi³a woltê - sz³am w jej ¶lady. Wreszcie zadowolona z otrzymanego rezultatu nastolatka zatrzyma³a siê i poklepa³a mnie po szyi. Parsknê³am rado¶nie, a ta powiedzia³a:
- Bardzo dobrze, Furia. - za¶mia³a siê. - Za klika dni we¼miemy siê do zaje¿d¿ania... A wtedy, nie bêdzie ju¿ tak ³atwo.
Zrobi³am zdziwion± minê, co wygl±da³o tak komicznie, ¿e Vanessa prawie upad³a, gdyby nie moja szybka interwencja. Nastolatka znów siê za¶mia³a, chwyci³a lon¿ê i zabra³a mnie z Round Pen'a.
Zapisane

Tiara
¯wawy rumak.
***
Wiadomo¶ci: 149



Zobacz profil
« Odpowiedz #2 : Listopad 02, 2012, 16:13:16 »

Wprowadzi³a mnie na lon¿y. Zamknê³a za sob± furtkê i spu¶ci³a mnie z lon¿y. Zadowolona zaczê³am galopowaæ woko³o, a ona stanê³a po ¶rodku. Uwa¿nie mnie obserwowa³a, ale ja nie zwraca³am na to uwagi. Po chwili ode chcia³o mi siê biegania i stanê³am. Ellie popêdzi³a mnie do stêpa. Niepewnie posz³am, kierowana przez dziewczynê. W koñcu popêdzi³a mnie do k³usa, ale ja nie by³am w nastroju. Specjalnie posz³am w galop, tak jakbym nie wiedzia³a, ¿e chodzi o k³us. Nie przejê³a siê tym - po prostu czeka³a. Po pewnym czasie przesz³am sama z siebie do k³usa. Pochwali³a mnie i dalej popêdza³a. W koñcu poprzesta³a, gdy po krótkim cwale przesz³am do wymaganego galopu. Nagle Ellie zastyg³a ze wzrokiem wbitym w ziemiê. Zdziwiona stanê³am, po czym podesz³am i tr±ci³am j± pyskiem. Tylko ruszy³a przed siebie. Bez zbêdnego my¶lenia ruszy³am za ni±. Sz³a coraz szybciej, a ja za ni±. Wszystkie jej ruchy powtarza³am. Po pewnym czasie stanê³a siê i u¶miechnê³a siê do mnie. Podesz³a bli¿ej i poklepa³a mnie po szyi. Wiedzia³am, ¿e jest to nagroda, dlatego wdziêcznie prychnê³am.
-Jeste¶ genialna Tiaro.-powiedzia³a i wtuli³a siê w mój ³eb-Ale nie my¶l, ¿e to ju¿ jest koniec.-doda³a szeptem do mojego ucha. Wiedzia³am, ¿e jest ze mnie dumna. Zapiê³a mi lon¿e i spokojnie wysz³am za ni± z Round Pen'a
Zapisane

Carino
¯wawy rumak.
***
Wiadomo¶ci: 243



Zobacz profil
« Odpowiedz #3 : Listopad 10, 2012, 12:46:33 »

Kiedy wjechali¶my, James stan± niedaleko bramu. Ja wysiad³am i otworzy³am bramê. Natomiast on wycofa³ samochodem tak by mo¿na by³o wypu¶ciæ klacz prosto na Roud Pen. Kiedy otworzy³am przyczepê moim oczom ukaza³a siê piêkna fryzyjska klacz. Od razu wybieg³a jak szalona z przyczepy i zaczê³a biegaæ i wierzgaæ. Szybko zamknê³am bramê i stanê³am na ¶rodku ko³a. James wysiad³ z samochodu i wszystkiemu siê przygl±da³. W rêce trzyma³am ju¿ ³±¿e. Klacz ruszy³a w moim kierunku lecz ja nadal sta³am nie zwracaj±c na jej zachowanie. Gwa³townie zatrzyma³a siê przede mn± i zaczê³a wierzgaæ. W koñcu przesta³a i odbieg³a w koniec ko³a. Popedzi³am j± do k³usa lecz ona ruszy³a dzikim galopem, widaæ by³o ¿e jest k±pletnie dzika. Po jaki¶ 20 minutach klacz zaczê³a i¶æ stêpem. Jamesa kapletnie zatka³o. Pó¼niej popêdzi³a klacz do k³usa a ona znów swoje, po kolejnych minutach przesz³a do k³usa, zauwa¿y³a ¿e opuszcza g³owê wiêc popêdzi³am j± do galopu. Po raz pierwszy klacz pos³ucha³a i pos³usznie do niego przesz³a. Kiedy zaczê³a udawaæ ¿e co¶ ¿uje
od³o¿y³am l±¿e na ziemie i i odwróci³am siê do klacz bokiem i wbi³am wzrok w ziemie. Klacz zbli¿y³a siê do mnie ale nie podesz³a. Wiêc ukuc³am. Klacz nie podchodzi³a wiêc czeka³am w tej pozycji, natomiast ona ciagla sta³a i patrzy³a na mnie. Wtedu James powiedzia³ szeptem:
-Ja ju¿ pojadê, jutro wpadnê.-i pojecha³.
« Ostatnia zmiana: Listopad 10, 2012, 12:48:49 wys³ane przez Carino » Zapisane
Carino
¯wawy rumak.
***
Wiadomo¶ci: 243



Zobacz profil
« Odpowiedz #4 : Listopad 10, 2012, 13:03:10 »

Klacz podesz³a bli¿ej i w koñcu szturchnê³a mnie lekko w ramiê. Powoli wsta³am i pog³adzi³a ja po ³bie. Wiedzia³am ¿e oprócz tego czeka mnie jeszcze masa roboty.Klacz nie by³a przyzwyczajona ani do czyszczenie ani do kantary. Wiêc zrobi³a z l±zy lasso i powoli za³o¿y³am je na szyje, klacz lekko zawierza³a ale po chwili uspokoi³a sie. Poprowadzi³am ja jeszcze trochê k³usem i stepem.
Zapisane
Carino
¯wawy rumak.
***
Wiadomo¶ci: 243



Zobacz profil
« Odpowiedz #5 : Listopad 10, 2012, 14:49:55 »

Kiedy klacz uspokoi³a sie wyprowadzi³am j± i ruszy³y¶my w stronê boksów.
Zapisane
Strony: [1]
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

dzikiekonie sonsofhodor imindel gangultimate strzecha