Wild Heart
Aktualności: Zaczynamy przygotowywania do Gwiazdki, ktĂłrÂą byĂŚ moÂże rozpoczniemy juÂż na aaf.pl !
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?
Styczeń 14, 2025, 17:43:12


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: [1]
  Drukuj  
Autor Wątek: mieszkanie  (Przeczytany 1210 razy)
Banito
Gość
« : Listopad 03, 2012, 22:19:08 »

skromny domek. Anita mieszka sama, bo jest pe³noletnia isiê wyprowadzi³a :-) jest zbudowany z cegie³ xd i ma kolor ¿ó³ty.

« Ostatnia zmiana: Listopad 04, 2012, 11:56:13 wysłane przez Banito » Zapisane
Banito
Gość
« Odpowiedz #1 : Listopad 04, 2012, 12:19:51 »

PrzygalopowaliÂśmy pod dom Anity. GaraÂż byÂł otwarty, a w nim byÂło ekskluzywne autko. CzyÂżby Anita jeÂździÂła autem? Raczej nie, bo ona nawet nie ma prawa jazdy. Dziwne. DzieĂą zacz¹³ siĂŞ bardzo dziwnie.  Najpierw Anita zdenerwowana zaczĂŞÂła mnie "upiĂŞkszaĂŚ", a teraz jakieÂś auto w garaÂżu no i jeszcze siodÂło!!?? Co tu siĂŞ dzieje? Anita zeszÂła ze mnie ostroÂżnie. ByÂła ubrana w sukienkĂŞ! Ró¿owÂą, do kolan i jeszcze duÂży kapelusz!. Na prawdĂŞ bardzo dziwne. OzdobnÂą linkÂą zaczepiÂła mi na szyi i prowadziÂła. KazaÂła, abym szedÂł wolno, wysoko podnosiÂł kopyta i Âżebym wyglÂądaÂł dumnie! Hmm... PrzywiÂązaÂła mnie do drzewka stojÂącego przy garaÂżu. PoÂśpiesznie weszÂła do domu. UsÂłyszaÂłem jakieÂś rozmowy. Po chwili wyszÂła z domu z dwojgiem starszych ludzi. Byli ubrani dostojnie. Facet miaÂł czarny garnitur i siwe wÂłosy. DuÂży nos i niewielkie oczy. Kobieta zaÂś miaÂła duÂże zielone oczy, szpiczasty nos i siwe wÂłosy uczesane w koka. TakÂże miaÂła duÂży fioletowy kapelusz i dÂługÂą fioletowÂą sukniĂŞ. OkazaÂło siĂŞ, Âże to rodzice Anity! Podeszli do mnie. Nie spokojnym wzrokiem obserwowali mnie. KrĂŞpowaÂłem siĂŞ trochĂŞ. Anita uspokajaÂła mnie. Jej rodzice zawsze byli tacy..tacy.. no.. Bardzo wyrafinowani? Chyba tak.
-Nasza, droga córko. Widzê, i¿ mo¿e wyjecha³aœ na wieœ, ale nadal umiesz siê zachowywaÌ dostojnie, tak samo jak ten twój koù -Mówi³ stary ojciec An. Widzia³em, ¿e nie do koùca by³ zadowolony z przeprowadzki córki. Parskn¹³em, on na to a¿ podskoczy³.
-CĂłreczko. Jestem z ciebie taka dumna, ale musimy juÂż jechaĂŚ, gdyÂż mamy spotkanie z burmistrzem. Do widzenia kochanie.-UÂściskaÂła matka, cĂłrkĂŞ. Ojciec podaÂł jej rĂŞkĂŞ i ucaÂłowaÂł jÂą.  Wsiedli do auta i odjechali.
- Na szczĂŞÂście juÂż odjechali-WestchnĂŞÂła moja wÂłaÂścicielka. PodeszÂła do mnie i rozwiÂązaÂła warkocze, zdjĂŞÂła siodÂło i poszÂła do domu siĂŞ przebraĂŚ. WrĂłciÂła w normalnym stroju. OdwiÂązaÂła mnie i wsiadÂła na grzbiet. OdjechaliÂśmy.
Zapisane
Strony: [1]
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

loudness black-flag gangultimate rekogrupastettin saigo-no-chi